„Czym skorupka za młodu nasiąknie, to Jan będzie umiał”
Nieraz najtrudniejsze w pierwszej pomocy jest
przełamanie się, zdobycie na pierwszy krok. Im częściej powtarzane są
ćwiczenia, tym większe prawdopodobieństwo, że kiedy naprawdę stanie się coś
złego, nasza reakcja będzie automatyczna. Nigdy nie jest za wcześnie na naukę i
uświadomienie, że drugiemu człowiekowi należy pomóc.
1 ⁄ 3 ofiar wypadków ginie z
powodu niedrożnych górnych dróg oddechowych, a nie na skutek obrażeń.
Odchylenie głowy do tyłu udrażnia górne drogi oddechowe i ratuje życie.
To proste nawet dla dziecka, ale trzeba mu to pokazać.
Nauka przez grę i
zabawę to klucz do
sukcesu. Wraz z ratownikiem medycznym z Wojskowego Ośrodka Medycyny Prewencyjnej z Bydgoszczy
dzieci ćwiczyły na manekinach. Język i stopień trudności dostosowany był do
możliwości dzieci. Wszystkie dzieci były zaangażowane w zajęcia: ćwiczyły,
wzywały pomoc i działały.
Podczas zajęć dzieci ćwiczyły:
·
jak zadbać o swoje bezpieczeństwo,
·
jak rozpoznać człowieka w stanie
zagrożenia zdrowia lub życia,
·
jak skutecznie wezwać pomoc,
·
jak sprawdzić, czy poszkodowany oddycha,
·
jak postąpić z poszkodowanym, który nie
oddycha,
·
jak ułożyć poszkodowanego w pozycji
bezpiecznej,
·
jak poradzić sobie z prostymi przypadkami
urazowymi,
·
zapoznały się z profesjonalnym sprzętem
ratownictwa medycznego.
Na zakończenie każda klasa
otrzymała na pamiątkę dyplom uczestnictwa.
|
||
|
|
|
|
||
|
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz